Strona główna » Quote » Augusto Pinochet » „Moja biblioteka jest pełna wyrazów potępienia przez ONZ.“ „Moja biblioteka jest pełna wyrazów potępienia przez ONZ.“ — Augusto Pinochet Tags:biblioteka Powiązane cytaty „Biblioteka jest nieograniczona i periodyczna.“ — Jorge Luis Borges „Biblioteka ma zniechęcać do jednoczesnego czytania kilku książek, bo od tego można przecież dostać zeza.“ — Umberto Eco „Trunek daje biedakowi, prostakowi to, co innym przynosi muzyka, biblioteka: ofiarowuje my wyższą rzeczywistość.“ — Ernst Jünger „Biblioteka to nie tylko miejsce, gdzie można przyjść, sięgnąć po wybraną pozycję i po wykorzystaniu odłożyć z błogą pewnością, iż leżeć tam będzie zawsze, gdy tylko zajdzie potrzeba ponownego do niej dotarcia. Aby tak było, trzeba ponosić ciągłe nakłady i otaczać bibliotekę opieką. Taką samą opieką jak muzea, teatry, kina, salony wystawowe. Należy o tym przypominać wszystkim, którzy o stanie kultury polskiej decydują.“ — Marek Żukow-Karczewski „Chodziłem w różne miejsca, ale najbardziej mnie dołowała biblioteka. Przeczytałem wszystko, co w niej było. W końcu przychodziłem już tylko po to, żeby złapać pierwszą lepszą grubą książkę i rozejrzeć się za jakąś młodą dziewczyną. Zawsze się tam kręciły. Siadałem o kilka krzeseł dalej i udawałem, że czytam. Robiłem inteligentne miny, bo miałem nadzieję, że któraś mnie poderwie. Wiedziałem jaki jestem brzydki, ale myślałem, że jeżeli będę dosyć inteligentnie wyglądał, to może jednak mi się uda. Nigdy się nie udało. Panienki robiły notatki, wstawały i wychodziły, a ja śledziłem magiczny rytm ich ciał pod czystymi sukienkami. Co zrobiłby w podobnych okolicznościach Maksym Gorki?“ — Charles Bukowski „Od pierwszego Adama, który ujrzał noc,I dzień, i kształt swojej dłoni,Ludzie snuli opowieści i utrwalaliW kamieniu, w metalu czy na pergaminieTo wszystko, co zawiera ziemia czy co tworzy sen.Oto ich dzieło: Biblioteka.Powiadają, że liczba jej woluminówPrzekracza liczbę ciał niebieskichCzy ziaren piasku na pustyni. Człowiek,Co chce ją wyczerpać,Traci rozum i zuchwałe oczy.Zawarta jest tu rozległa pamięć wiekówMinionych, miecze i bohaterowie,Lakoniczne symbole algebry,Wiedza, co sonduje planetyRządzące przeznaczeniem,Moce ziół i talizmanów ze słoniowej kości,Wiersz, w którym trwa pieszczota,Nauka, co rozszyfrowuje samotnyLabirynt Boga - teologia,Alchemia, która w błocie szuka złota,I formy wyobrażeń bałwochwalcy.Niewierni twierdzą, że gdyby spłonęła,Spłonęłaby historia. Lecz się mylą.Te nieskończone księgi zostały spłodzonePrzez ludzką bezsenność. Jeśliby z nich wszystkichNie ocalała ani jedna, bezsennośćSpłodzi na nowo każdy wers i każdą kartę,Wszystkie prace i każdą miłość Heraklesa,Każdą lekcję każdego manuskryptu.Teraz, w pierwszym stuleciu Hidżry,Ja, ów Omar, co ujarzmił PersówI narzuca Islam kuli ziemskiej,Rozkazuję żołnierzom, by zniszczyli ogniemRozległą Bibliotekę,Co nie zginie. Niech będzie pochwalonyBóg, który nie śpi, i Muhammad, Prorok.“ — Jorge Luis Borges