„Scenariusz jest dla mnie rzeczą raczej drugorzędną. Robię film, zanim poznam dokładnie treść scenariusza. Pojawia mi się on w kończonej formie jako odczucie całości. Dopiero potem szukam scenariusza i dostosowuję go do tego, co już mam w głowie. (…) Wybieram taki [scenariusz], który mogę dostosować do mego wyobrażenia o przyszłym filmie i wraz z pisarzem „ucieramy” go tak długo, aż zaczyna mi odpowiadać. Często nie przypomina to zupełnie wersji pierwotnej.“

Tags: