Strona główna » Quote » Albert Camus » „Deszcze Nowego Jorku. Nieprzerwane, wymiatające wszystko. A w szarej mgle wznoszą się białawe drapacze chmur, niczym ogromne grobowce w tym mieście zamieszkałym przez umarłych. (…) Okropne uczucie osamotnienia. Nawet gdybym przycisnął do piersi wszystkich ludzi na świecie, nie obroniłoby mnie to przed niczym.“
„Deszcze Nowego Jorku. Nieprzerwane, wymiatające wszystko. A w szarej mgle wznoszą się białawe drapacze chmur, niczym ogromne grobowce w tym mieście zamieszkałym przez umarłych. (…) Okropne uczucie osamotnienia. Nawet gdybym przycisnął do piersi wszystkich ludzi na świecie, nie obroniłoby mnie to przed niczym.“