Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
Quote
»
Karol Dickens
»
Strona 2
Cytaty
„Cała historia uczy, że okrzyk, błędnie zwany religijnym, bywa często podnoszony przez ludzi bez wszelkiej religii, w życiu codziennym depczących elementarne zasady dobra i zła, że poczyna się z nietolerancji i prześladowania, jest bezrozumny, ogłupiający, tępy, niemiłosierny.“
„Miłosierdzie zaczynamy od nas samych, sprawiedliwość – od innych.“
„Ważne jest nie to, co możemy zrobić, lecz to, co zrobić musimy.“
„Powiem ci – ciągnęła tym samym pośpiesznym, namiętnym szeptem – co to jest prawdziwa miłość. To ślepe oddanie, poniżenie bez granic, całkowite poddanie się, zaufanie i wiara na przekór samej sobie i całemu światu, ofiarowanie własnego serca i duszy oprawcy! Tak kochałam!“
„Niespodziewana radość tak samo człowieka ogłusza, jak nagłe nieszczęście.“
„Duch ludzki, podobnie jak ciało, często nadmiernie tyje i niedomaga jedynie z racji zbyt wielkich wygód i, podobnie jak ciało, bywa skutecznie leczony środkami, które są bardzo przykre i niesmaczne.“
„Ród gałganów ma, jak wiadomo, wielkie wpływy polityczne.“
„W małym świecie dziecięcym, bez względu na to, kto dziecko wychowuje, istnieje największa wrażliwość na niesprawiedliwość. Niesprawiedliwość może być nawet niewielka, ale przecież świat dziecka jest niewielki i jego koń na biegunach nie przewyższa rozmiarami dużego psa myśliwskiego.“
„Zobaczyć osobę, którą się kocha, choćby na krótko, jest już szczęściem.“
„Bóg wie, że nie należy nigdy wstydzić się własnych łez. Są one jak deszcz obmywający pył, który zalega nasze stwardniałe serca.“
„Są książki, których grzbiety i okładki stanowią najlepszą ich część.“
„Godność, a niekiedy nawet i świętość są bardziej kwestią surduta i kamizelki, niż się to niektórym wydaje.“
„(…) Rób co chcesz, ale ja muszę mieć pieniądze dzisiaj.– Ha, trudno – westchnął Żyd – jeżeli musisz, to przyślę ci trochę przez Smyka.– Na to się nie zgadzam, mój kochany – zaoponował Sikes. – Przebiegły Smyk jest zbyt przebiegły, żeby można mu było zaufać.“
„Jak się pan ma? – rzekł Muzzle do Sama prowadząc go do kuchni. – Ha! Nie zaszła żadna wielka zmiana od czasu, jak widziałem pana sterczącego za krzesłem burmistrza w sali.– Przepraszam, że nie zwróciłem wtedy na pana uwagi, ale jak pan to zapewne zauważył, nie byliśmy sobie przedstawieni. O! Mój pan bardzo pana polubił.– To mi figura.– Prawda?– Jowialny!– I znakomity mówca. Jak mu płyną myśli, co?– Zdumiewająco! Płyną tak szparko i tłumnie, iż stukają się głowami i nie wiadomo nawet, o co idzie.– To właśnie wielka zaleta stylu jego mowy…“
„Wesołych świąt. Też mi pomysł! Jakie masz prawo być wesołym? Jakie masz do tego podstawy? Taki biedak!“
„Sam nie obchodzę świąt Bożego Narodzenia i nie stać mnie na to, abym umilał życie próżniakom.“
„Cokolwiek dzieje się dla dobra i rozwoju człowieka pracy, musi być dokonane przez niego samego i przez niego podtrzymywane, i nie ma tu miejsca na łaskawe zniżanie się czy choćby cień patronowania.“
<
1
2