Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
Quote
»
Gabriel García Márquez
»
Strona 7
Cytaty
„Szczerze się uradowałem, spotkawszy tam dziennikarzy z radia i z innych dzienników wychodzących w naszym mieście: z konserwatywnej „La Prensa”, z liberalnego „El Heraldo” i sensacyjnej popołudniówki „El Nacional” (…) bo zgodnie z duchem naszego miasta żołnierze utrzymywali więzy przyjaźni, podczas gdy wojny prasowe wywoływali i prowadzili marszałkowie“
„Sami zobaczycie, mówił, znowu rozdzielą wszystko pomiędzy księży, jankesów i bogaczy, i oczywiście guzik dla biedaków, bo tym będą zawsze tak dokopywać, że w dniu, kiedy gówno nabierze wartości, biedacy urodzą się bez dupy, sami zobaczycie.“
„Dzieci kocha się nie dlatego, że są dziećmi, ale z przyjaźni, która towarzyszy ich wychowaniu.“
„Co robiłbym bez grudniowych wiatrów, które jazgocząc wpadają przez rozbite szyby, jak mógłbym żyć bez zielonych błyskawic latarni morskiej, ja, który opuściłem mój płaskowyż mgieł, śmiertelnie chory na febrę wplątałem się w rozgardiasz wojny federalnej i niech pan nie myśli, że zrobiłem to z patriotyzmu, jak mówi encyklopedia, czy żądzy przygód, czy coś w tym rodzaju, bo gówno mnie obchodziły federalistyczne zasady, które niech Bóg ma w opiece w swym świętym królestwie, nie, mój kochany Wilsonie, zrobiłem to wszystko po to, by poznać morze.“
„Nie ma na świecie chyba nic bardziej przerażającego jak człowiek doprowadzony do stanu ruiny.“
„Usłyszałem bicie dzwonów w oddali, poczułem zapach duszy Delgadiny śpiącej na boku, usłyszałem krzyk na horyzoncie, płacz kogoś, kto może zmarł sto lat temu w alkowie. I wówczas zgasiłem światło w ostatnim tchnieniu, wplotłem swe palce w jej palce, by poprowadzić ją za rękę, i odliczyłem dwanaście uderzeń dwunastej w nocy i moich dwanaście ostatnich łez, dopóki nie zaczęły piać koguty, a po nich nie rozległy się dzwony chwały i petardy święta, które uczciły radość niebywałą, że cały i zdrowy przeżyłem swoje dziewięćdziesiąt lat.“
„Czytając Idy marcowe, natknąłem się na złowrogie zdanie przypisane przez autora Juliuszowi Cezarowi. „To niemożliwe ażeby w końcu nie stać się tym, za kogo inni cię mają.”“
„zrozumiał ostatecznie coś, co sam o tym nie wiedząc, wielokrotnie przeczuwał: że można jednocześnie i z równym bólem kochać wiele kobiet, żadnej z nich nie zdradzając. (…),, Serce ma więcej pokoi niż mój k*****ki hotel”.“
„Pierwszy z rodu jest przywiazany do drzewa, a ostatniego zjadaja mrowki.“
<
1
2
…
6
7