Grota Nestle
Jama w której plecy tracą swą szlachetną nazwę, kryjąca groźnego potwora. Często nazywana odbytem.
„Wczoraj baraszkowaliśmy sobie w domciu, bo moi rodzice pojechali na wakacje do Rucianego-Nidy. Uwielbiamy zabawy analne, więc było trochę lizanka pupy i tak dalej… Nagle on mówi „kochanie, a teraz pogmeraj mi ręką w Grocie Nestle” – tak żartem mówimy na odbyt. Robiliśmy tak już nieraz (tylko nie mówcie, że jest jakimś kryptopedałem, bo tak nie jest!), więc nasmarowałam dłoń i włożyłam i nagle czuję, że on w środku coś ma! Chwyciłam to w palce i wyjęłam, a to złoty pierścionek! On wtedy mnie pocałował i powiedział, trochę speszony z wrażenia „to zaręczynowy”. I spytał czy oryginalnie to wymyślił. No muszę powiedzieć, że byłam zaskoczona i to niemile… uważam że już przesadził :/ Co innego zabawy w łóżku a co innego zaręczyny… wolałabym tak tradycyjnie z kwiatkami i pierścionek w pudełeczku… a nie tak z tyłka :/ Źródło: www.tinyurl.com/pierscionek