Dres
Stereotyp. Jest to istota o niskiej inteligencji. Ma łysą głowę twarz z wyrazem jakby oddawał kał.1/3 życia spędza na siłowni jedząc metanabol , następna 1/3 siedząc na ławce popijając co popadnie i ostatnią 1/3 okradając stare babcie. Znakiem charakterystycznym są dresy najczęśćiej marki: adidos, pumeks ,jaguar, nikes rebook (orginalnie dwa E i jedno O). Dresy z dłuższą karierą jeżdżą drogimi samochodami jak BMW 3 sprowadzone z niemiec kradzione w rosji, VW GOLF 2,3 lub opel calibra.Wszystkie z przewierconym wydechem bo czym głośniej pierdzi tym fajniej.Uwaga!!! Samochód nie może mieć poniżej 10 lat.
-Ty patrz na tego gościa w szeleście( inna nazwa dresu) -No ma 5 pasków na ramieniu, ale dres. -A patrz na jego dres wagon
Inaczej dresiarz Potocznie osobnik krępej budowy ciała, najczęściej ubrany w dres lub ubrania w stylu gangsta hip-hop. Wywodzą się z biednych środowisk gdzie panuje kult siły- stąd wieczna dbałość o sylwetkę goryla, i gdzie wszyscy uprawiają sport- stąd ubrania sportowe i krótkie włosy które nie przeszkadzają w sportach ulicznych. Dres zajmuje się ciągłym treningiem siłowym koniecznie wspomaganym anabolikami lub/i sterydami oraz przynajmniej raz w tygodniu (o ile jest kolejka ligowa, chociaż jak nie ma to wystarczający powód) instynktownie idzie w kierunku stadionu aby się ponapierdalać z innymi dresiarzami. Lubią kobiety/dziewczyny na podobnym poziomie- najczęściej blachary i dresiary. Źródłem finansów dresa są: babcia własna, babcia spotkana na ulicy, rodzice, ambitne prace fizyczne na budowie bądź prace interwencyjne. Pozyskany kapitał dres wydaje na: nowe dresy, adidasy/najacze, na dyske, na alkohol, tytoń i piguły, na „wyjebaną furmankę”(kilkunasto/kilkudziesięcioletnie pojazdy) marek: BMW (beta, beema, bawara) 3 i 5 Audi A3-A8, 80,100 VW Golf I-IV, Ople (wszystkie modele), Ford Escort, Mercedes W210(okularnik) Dresiarze najczęściej nie mają świadomości przynależności do tej grupy, a nawet opowiadają sobie kawały o „dresiarzach” a nazwanie któregokolwiek z nich drechem/dresiarzem kończy sie obrażeniami ciała Naturalnymi wrogami dresa są: policja, metale, punki i rastafarianie(chociaż ci ostatni są nastawieni pokojowo do wszystkich). Naturalne ofiary dresów to: emo, hipisi, kinderpunki i kindermetale oraz emerytki i mienie publiczne.
-Ty, patrz: drechy się napierdalają pod stadionem. -Te Jaroo! patrz jaką se odjebałem furmanke! -A czego golf przecież taki dresiarski jest. Lepsza by była beta. Taką bawarą to tylko zajeżdżasz i dupy twoje. -Babka daj na dyske bo nie mam. -Idź dziecko w końcu zarobić a nie darmo kolejny raz bierzesz pieniądze. -Ale gdzie ja będę robił, jak w zimie budowy zamknięte?
Stereotyp. Koleś niegrzeszący inteligencją, wyjebany w bary, przeważnie łysy, z ostrym narzędziem pod ręką.
– Ty patrz jaki dres idzie! – Choć lepiej się stąd zmywać!