„Kiedy rozścierwi się, rozchamiWrzask liter pierwszych stron dzienników,A stado dzikich bab – kwiatamiObrzucać zacznie „żołnierzyków” (…)Wiedz, że to bujda, granda zwykła,Gdy ci wołają: „Broń na ramię!”,Że im gdzieś nafta z ziemi sikłaI obrodziła dolarami;Że coś im w bankach nie sztymuje,Że gdzieś zwęszyli kasy pełneLub upatrzyły tłuste szujeCło jakieś grubsze na bawełnę.“

Tags: