Strona główna » Quote » Owidiusz » „Czy zgadniesz, jaki nastrój mną owłada,gdy w dziczy cierpię wśród Sarmatów, Getów? Jam niezwyczajny ich wody i nieba,innej mi ziemi, jak zbawienia, trzeba.Dom tu bez wygód, jadło szkodzi zdrowiu, bodaj ktoś lekiem w chorobie dopomógł, bodaj przyjaciel zmylił litościwieswą opowieścią czas, co mży leniwie. Leżę bezsilny pośród obcych ludziNa skraju świata. Zda się: przeszłość wraca…“
„Czy zgadniesz, jaki nastrój mną owłada,gdy w dziczy cierpię wśród Sarmatów, Getów? Jam niezwyczajny ich wody i nieba,innej mi ziemi, jak zbawienia, trzeba.Dom tu bez wygód, jadło szkodzi zdrowiu, bodaj ktoś lekiem w chorobie dopomógł, bodaj przyjaciel zmylił litościwieswą opowieścią czas, co mży leniwie. Leżę bezsilny pośród obcych ludziNa skraju świata. Zda się: przeszłość wraca…“