Strona główna » Quote » Wojciech Cejrowski » „Marek Kamiński idzie na tych swoich nartach do bieguna, bo coś go tam ciągnie. Mnie ciągnie do dzikich plemion, tam gdzie biały człowiek jeszcze nie postawił stopy, albo był tam 80 lat temu. Dla alpinistów wyzwaniem jest zdobycie K–2 zimą, dla mnie podróż w głąb dżungli i wkupienie się w łaski dzikiego plemienia, które do obcych strzela z dmuchawki.“
„Marek Kamiński idzie na tych swoich nartach do bieguna, bo coś go tam ciągnie. Mnie ciągnie do dzikich plemion, tam gdzie biały człowiek jeszcze nie postawił stopy, albo był tam 80 lat temu. Dla alpinistów wyzwaniem jest zdobycie K–2 zimą, dla mnie podróż w głąb dżungli i wkupienie się w łaski dzikiego plemienia, które do obcych strzela z dmuchawki.“