„Jestem szczęśliwy, że już jakieś sześć lat temu, kiedy rozpowszechniane przez prasę angielską oszczerstwa o Leninie prześcignęły nawet potwarze rzucane na Washingtona w roku 1780 – w dedykacji, jaką umieściłem na jednej z moich książek, którą posłałem Leninowi, powitałem w nim największego męża stanu Europy… Nie wątpię, że przyjdzie dzień, kiedy w Londynie obok posągu Wellingtona stanie posąg Lenina…“

Tags: