Berza
Dworzec kolejowy. Słowo to czytamy nie jak beża, ale : ber-za. Słowo bardzo popularne we Wrocławiu.
– Idę na berze przyszamać jaką knyszę.
We slangu wrocławskim – Dworzec Główny PKP. Hasło to najczęściej odnosi się nie tyle do samego dworca co do jego głównej hali gdzie pracują prostytutki i nocują menele oraz narkomani. Berzą nazywa się również ulicę gdzie często stoją prostytutki.
– Co tak późno? – Jakiś ćpun zaatakował mnie strzykawką na berzie i musiałem go zgubić.