Zamoczyć kija
Wbrew pozorom nie dotyczy to wyłącznie dymania (patrz: Zamoczyć, ani też „kij” nie sugeruje penisa. Mówi się tak czasami, mając na myśli zwyczajne pójście na ryby.
– Podobno w rzecze pojawiły się ryby. Idziemy zamoczyć kija? – No ja cie pier*ole. Jasne, że tak!