Wpadł Komar

Związek frazologiczny, Określenie majace na celu unikniecia wypicia alkoholu w towarzystwie min. 2 osób (zawodników), przy użyciu czesto kłamstwa, podstepu (np. o! wpadł mi komar do wódki) stosowane jest przez osobe biorącą udział w libacji alkoholowej przy piciu napojów wysoko procentowych (np. kira, łycha, dzikus, syptus) chodz nie tylko, w celu unikciecia walniecia bomby (czyt. ang.- shota, pl.-lufy). Zwykle stosowane jest to okreslenie przez dyletantów, słabo głowych, kołnierzowców, abstynetów, melazowych ściemniaczy, fajnych tomków, którzy chca walić goude na równi, a przy sie nie upić i udawać najebanych(np. zeby zaimponować kolegom, lasiom). Zwiazek ten jest bliskoznaczny do „wylewać za kołnierz” wytrawni melanzownicy, alkoholicy w celu unikniecia strat zwiazanych z nasiakaniem szkła i parowaniem destylatu, unikaja najebak i stawiania flaś „komarowcom”

A: – eee komar mi wpadł!!! 🙁 A: – to wylałem do popki.. A: – hehehe, tym razem mi sie udało w nastepnej muszki mi wpadna 🙂 (w myslach) A: – eee chłopaki, komar mi wpadł!!! B: – to Marian Ci wyciagnie, wkońcu specjalista A: – Marian, Pozwól na moment!

Litery